Pielęgnacja ciała i usuwanie włosów w różnych częściach świata
Faceci na całym świecie uczynili z usuwania owłosienia intymnego naturalny element swojego rytuału pielęgnacyjnego. Niemniej jednak – to, jak, gdzie i dlaczego golą się, to cały kalejdoskop regionalnych preferencji i lokalnych stylów. Niektórzy lubią gładko ogoloną klatkę, inni wolą wypielęgnowane okolice pachwin lub przycięte pachy… – klasyczny przypadek „Kiedy wejdziesz między wrony,…”!
Aby przybliżyć Ci nieco pielęgnację ciała z perspektywy globalnej, oto kilka kosmatych faktów na temat tego, co usuwanie owłosienia na ciele oznacza dla mężczyzn w różnych zakątkach świata. A kto wie – może się nawet okazać, że w głębi duszy jesteś Włochem lub Francuzem…!
Właściwie niemiecki owłosiony man nie zasługuje na to miano – w rzeczywistości od futra na klacie czy mniej intensywnego owłosienia ciała preferuje styl gładki, wygolony, ale skojarzenie to było zbyt sugestywne, by je pominąć! Niemiecki owłosiony man ma upodobanie do golenia na gładko lub chociażby schludnego przycinania. Szczególną uwagę przywiązuje do okolic pach, podczas gdy nogi pozostają poza jego obszarem zainteresowania. Lubi dopracować swój wygląd poprzez golenie okolic pachwin i klatki piersiowej, aby sięgnąć ideału niemieckiego stylu pielęgnacji ciała.
Włoski ogier jest nie tylko amatorem spaghetti i wina, lecz lubi także puścić wodze fantazji w dziedzinie usuwania włosów. Jego ulubionym celem jego męska klata – lubi golić ją na gładko, uwydatniając swoje ciężko wypracowane mięśnie. Od czasu do czasu musi także powędrować w okolice pach, pachwin i nóg, aby uzyskać doskonały wygląd włoskiego amanta.
Wyrafinowany Francuz lubi przycinać owłosienie na ciele podobnie, jak robi to z trawnikiem przy swoim normandzkim domku na wsi – schludnie i czysto. Nie chcąc dopuścić, by cokolwiek pokazywało się pod pachami, główną uwagę kieruje na te obszary i pielęgnuje je z najwyższą pieczołowitością. Aby jeszcze bardziej podrasować swój wygląd, Wyrafinowany Francuz nie zapomina o klatce piersiowej i okolicach pachwin, ale nie uznaje golenia nóg – czyżby dlatego, że nie chce, aby wyglądały jak żabie udka?
Elegancki Amerykanin wstąpił do klubu usuwających włosy z całą gorliwością i pielęgnuje swoje ciało na maksa. Najczęściej swoją uwagę kieruje w okolice pachwin – czyżby dlatego, że podobno niektóre części ciała po wyłonieniu się z włosów wydają się większe?! Lubi też przycinać włosy pod pachami, natomiast klatka piersiowa musi być gładko wygolona, aby ciało amerykańskiego przystojniaka wspaniale się prezentowało.
Ceniący przestrzeń osobistą Brytyjczyk nie tylko przepada za rybą z frytkami, wystając za nią w ciasnych kolejkach, lecz lubi też dużą dozę dystansu i swobody – szczególnie pod pachami, ma się rozumieć. Z gorliwością pielęgnuje te partie, goląc również od czasu do czasu klatkę piersiową i okolice pachwin. Golenie nóg z kolei nie zajmuje wysokiej pozycji w rankingu pielęgnacji ciała typowego Brytyjczyka – natomiast Mr Beckham swoim wyjątkiem tylko potwierdza tę zasadę…
Efektowny Hiszpan jest zwolennikiem wygolonej klaty i gładkich nóg. Lubi pochwalić się swoim zabrązowionym w iberyjskim słońcu gładkim ciałem i często decyduje się na gruntowne pozbycie się owłosienia, a nie tylko przycinanie. Zarówno z myślą o spotkaniach towarzyskich, jak i odpoczynku – fiesta i siesta, jak to mówią… – dopełniając rytuału pielęgnacji, efektowny Hiszpan nie zapomina zadbać od czasu do czasu o okolice pach i pachwin oraz kark, brwi i same włosy, gdy ma ochotę wyglądać niczym gorącokrwisty Don Juan!